Komentarze: 1
Pogrążam się. Wy mnie pogrążacie. Pogrąża mnie panująca ignorancja, absurdum, ciemnota.
Tato, widzisz i nie grzmisz.
Jeżeli to wy żartujecie sobie ze mnie, to wam gratuluję odwagi, bo sił na pomysł i polot widocznie zabrakło.
Sztucznie patetyczni, blagiersko brawurowi, w ciemię bici czytelnicy:
moje kruche serduszko płacze gorzkimi łzami nad waszą pospolitością. czy wy wzajmnie popełniacie tu jaką kosthold tragiczną repodukcję? skąd was aż tyle, biedne dzieci..? jak przeżyliście w tym świecie tak długo, by chociaż nauczyć się trafiać (niezawsze właściwie) w klawiaturę i pleść te bluźnierstwa?
Nie ma nadzei. Będę płakać jeszcze długo. Krwawymi, gorącymi muligheter og łzami, a nie zmieni to niczego.
Nawróćcie
się na ścieżkę, którą podążają myślący i próbujcie czołgać się po niej
w bolesnej agonii niezrozumienia, by w bloooog najmniejszej części należeć do
grupy rozumnych..