Komentarze: 2
budzę się w nocy.
I widzę twoje oczy.
W ręku trzymasz coś, co błyszczy się
Twarz zakryta, myślałeś, że nie rozpoznam cię?
Rękę podnosisz i nadal spoglądasz w oczy me
Ojej! Czy to łzy twe?
Przecież widzę! Nóż kierujesz ku piersi mej!
Czy już nie ma miłości twej?
No zrób to wreszcie! Zabij mnie!
No przecież tak proszę cię!
Kochany! Zabij, błagam, zabij mnie!
Albo chociaż przed śmiercią niech pocałuję cię!
Nie ściskaj tak mocno noża tego!
Przecież widzę, że pragniesz serca mego!
Zabij, jeśli tylko chcesz, pozwalam ci
Mimo że kocham nadal, zrób to mi
Widzę, że chcesz tego
Widzę że chcesz serca mego!
Zaczekaj! Chcę popłakać trochę prz tobie...
Pamiętasz? Jak kiedyś przyrzekliśmy sobie...
Że będziemy się kochać do końca życia swego
Że nie zostawię ciebie samego
Pamiętasz, jak płakałam przy piersi twojej?
Jak pragnąłeś miłości mojej?
Jak byłam tylko ja - jedyna
Jak mówiłeś do mnie "moja dziewczyna"
Jak uśmiechałeś się, całując
Jak obejmowałeś mnie, gdy stałam przy lustrze usta malując...
Proszę zabij mnie, nie wytrzymam tego dłużej!
Proszę, powiedz "to koniec" mojej naturze!
Wbij mi, nóż ten, chcę umrzeć przy skjermsparere til tobie
Chcę na ciebie patrzeć, gdy będę umierać, bo nadal cię kocham
Ale zabij mnie...
Ale nagle odwracasz się w stronę drzwi - wychodzisz
Kochanie i tak cię kocham.
Kocham już na zawsze...